Wycieczka do Trójmiasta

27 kwietnia o godzinie 7:00 wyruszyliśmy z uczniami klas ósmych  i młodszych na 2-dniową wycieczkę "Poznajemy tajemnice morza", zorganizowaną przez Centrum Turystyki i edukacji ACTIV. Czekaliśmy na ten wyjazd aż 2 lata, to ogromne opóźnienie było spowodowane przedłużając się pandemią. Rozpoczęliśmy od udziału w spektaklu "Piotruś Pan" 3D w Teatrze Muzycznym w Gdyni (tę atrakcję zorganizowała p. Ewa z ogromną pomocą mamy Wiktorii, uczennicy klasy 8c). W ramach niespodzianki (Wiktoria ma w Teatrze Muzycznym ,"swojego człowieka") zwiedziliśmy teatr "od kuchni", byliśmy za kulisami, zobaczyliśmy na żywo, jak ekipa techniczna demontuje scenografię i przygotowuje scenę do innego spektaklu, zajrzeliśmy nawet do garderoby aktorów. Następnie przebraliśmy się w swobodniejsze ubrania i weszliśmy na pokład "Daru Pomorza". Zrobił on na nas ogromne wrażenie. Następnie zjedliśmy lody, korzystając ze słońca, poszliśmy na plażę pograć w piłkę i chwilę odpocząć po podróży, a następnie pojechaliśmy do pensjonatu "Zibi" we Władysławowie. Tam zakwaterowaliśmy się i zjedliśmy pyszną obiadokolację. Po posiłku odbyliśmy spacer na plażę; co prawda spóźniliśmy się, bo zachód słońca dobiegał końca, ale taki wieczorny spacer po plaży po zjedzeniu obfitego posiłku bardzo dobrze nam wszystkim zrobił. W środę 28 kwietnia po śniadaniu oddaliśmy klucze, spakowaliśmy bagaże do luku i pojechaliśmy dalej morskim szlakiem. Na pierwszy ogień poszedł Sopot, pogoda niezmiennie dopisywała, odbyliśmy spacer po molo, zjedliśmy pyszne gofry, a następnie przejechaliśmy do Gdańska, gdzie czekały kolejne niespodzianki: spacer przez Długi Targ z Dworem Artusa i Fontanną Neptuna i zwiedzanie Interaktywnego Muzeum Morskiego. Na prośbę uczestników zorganizowaliśmy w Gdańsku czas wolny, co uczniowie wykorzystali jedząc lody, gofry i kupując pamiątki znad morza. Na zakończenie zwiedziliśmy "pomorski szaniec" – Westerplatte, gdzie pani Pola zorganizowała bardzo poruszającą lekcję historii. Następnie wsiedliśmy do autokaru i wyruszyliśmy w drogę powrotną. Dojechaliśmy do szkoły bez przeszkód, na miejscu byliśmy kwadrans po godzinie 21. Pani Małgosia uwieczniała wszystko na przepięknych zdjęciach, sprawiła nam tym ogromną radość. Dzięki niej będziemy mieli wspaniałą pamiątkę z tego udanego wyjazdu.